Znacie założenie, które dzieli obszary mózgu na poziom gadzi, ssaczy i korę nową?
"Mózg gadzi" to pojęcie z dziedziny psychologii i neurobiologii, które odnosi się do najbardziej pierwotnej i instynktownej części mózgu. Jest ona odpowiedzialna za podstawowe odruchy przetrwania, takie jak reakcje "walcz lub uciekaj", oddychanie, rytm serca oraz inne automatyczne funkcje ciała.
Mózg gadzi to instynkt, przetrwanie.
Mózg ssaczy to najbardziej rozwinięta część mózgu u kręgowców, która pełni kluczową rolę w wielu procesach poznawczych i tych związanych z zachowaniem.
Mózg ssaczy to emocje, pragnienia, instynkt macierzyński, relacje, traumy, głębokie przekonania związane z doświadczeniami i pamięć ciała.
W porównaniu z "mózgiem gadzim", mózg ssaczy jest znacznie bardziej złożony i rozwinięty, co pozwala na bardziej zróżnicowane i elastyczne zachowanie w odpowiedzi na zmieniające się warunki środowiskowe.
I kora nowa, która odpowiada za racjonalne myślenie, analizę społeczną, sprawiedliwość, ale też depresję, pamięć krótkotrwałą, zniekształcenia, dialog wewnętrzny i sabotaż tego co chcemy zrobić.
Kora mózgowa, zwana również korą nową, to najbardziej zewnętrzna warstwa mózgu, która pokrywa jego powierzchnię i składa się z miliardów neuronów i komórek glejowych.
Kora mózgowa jest niezwykle złożona i elastyczna, co pozwala na jej adaptację do zmieniających się warunków środowiskowych i uczenie się na podstawie doświadczeń. To właśnie dzięki korze mózgowej człowiek posiada wyjątkowe umiejętności poznawcze, takie jak abstrakcyjne myślenie, rozumienie języka, planowanie i podejmowanie decyzji.
Kiedy jednak pragniesz prawdziwej, głębokiej zmiany, wtedy kora nowa może próbować Cię oszukać :), zniechęcić, zdemotywować. Dla Twojego dobra. Żeby nie tracić cennej energii. Bo zmiana zużywa dużo energii.
Wtedy należy „zwrócić się” do pozostałych części mózgu.
Prawdziwa przemiana na poziomie tożsamościowym odbywa się na poziomie gadzim i ssaczym. Bez ich zaangażowania nie dojdzie do trwałej zmiany. Mózg gadzi i ssaczy rozmawia za pomocą emocji, obrazów i metafor. Nie za pomocą słów.
A kora nowa będzie oporować! Nie lubi zmian, nawet korzystnych...
Lubi sytuacje stałe. Już od 10 lat mam depresję. Niewygodne, ale stałe.
W korze nowej mamy usprawiedliwianie się, mechanizmy obronne, znalazione i przemyślane odpowiedzi. Odpowiedzi te są dostępne, ale skoro do tej pory nie działały to... zgadnij co.... już nie zadziałają. Trzeba dotrzeć do nowych, innych, jeszcze niesprawdzonych.
Najbardziej niebezpiecznie jest, gdy kora nowa wierzy w tzw „prawdę objawioną” np. że nie masz prawa być szczęśliwa/y. Gdy tą informację wysyła bezpośrednio do mózgu gadziego, to może to spowodować bardzo głęboki stan depresyjny, załamanie nerwowe lub trwanie przez wiele lat w sytuacjach przemocowych.
Kora nowa może dać rozkaz: "nie wyleczysz się np. bo nie zasługujesz" i jeśli ma połączenia z mózgiem gadzim omijające mózg ssaczy, to mózg gadzi wyłącza prąd…
Istnieje coś, co można nazywać czerwoną linią. Czerwona linia to metafora odcięcia od emocji.
Budujemy ją, pogrubiamy, odcinamy się coraz bardziej a linia zmienia się w mur. Zmieniamy się w osoby poprawne, „najmądrzejsze”, wykształcone, z wieloma specjalizacjami.
Aż w pewnym momencie mur zaczyna puszczać, wtedy zaczynają się stany nerwicowe, wypalenie zawodowe i załamania nerwowe.
To wielki problem, kiedy autostrada z kory nowej do mózgu gadziego, wybudowana jest z pominięciem mózgu ssaczego ( otoczonego murem ).. Trzeba ją przebudować :). I tu pomocne są sesje coachingu prowokatywnego lub praca w hipnozie.
Rozśmieszanie, prowokowanie, hipnoza, omijają korę nową. Rozregulowanie w zaskakujący sposób służy zdrowieniu. Pozwala dotknąć emocji. Tych, które były tak uporczywie omijane.
Im prędzej dotkniemy tego co jest naprawdę ważne, tym łatwiej będzie dotrzeć do samostanowienia, i prawdziwych i trwałych zmian.
Zapraszam :)
Agnieszka Łudczak
Reptilian brain, mammalian brain, new cortex....
What are they and what effect do they have on change? Are you familiar with the premise that divides brain areas into reptilian, mammalian and neocortex levels? "Reptilian brain" is a term in psychology and neuroscience that refers to the most primal and instinctive part of the brain. It is responsible for basic survival reflexes such as "fight or run" reactions, breathing, heart rate and other automatic body functions. The reptilian brain is instinct, survival.
The mammalian brain is the most developed part of the brain in vertebrates, and plays a key role in many cognitive and behavioral processes. The mammalian brain includes emotions, desires, maternal instinct, relationships, traumas, deep beliefs related to experiences and body memory.
Compared to the "reptile brain," the mammalian brain is much more complex and developed, allowing for more varied and flexible behavior in response to changing environmental conditions.
And the neocortex, which is responsible for rational thinking, social analysis, justice, but also depression, short-term memory, distortion, internal dialogue and sabotage of what we want to do. The cerebral cortex, also known as the neocortex, is the outermost layer of the brain that covers the surface of the brain and consists of billions of neurons and glial cells. The cerebral cortex is extremely complex and flexible, allowing it to adapt to changing environmental conditions and learn from experience. It is thanks to the cerebral cortex that humans have unique cognitive skills such as abstract thinking, language comprehension, planning and decision-making. However, when you want real, profound change, then the new cortex may try to trick you :), discourage you, demotivate you. For your benefit. So that you don't waste precious energy. Because change uses up a lot of energy. Then you should "turn" to the other parts of the brain. True transformation at the identity level takes place at the reptilian and mammalian levels. Without their involvement, lasting change will not occur.
The reptile and mammalian brains talk through emotions, images and metaphors. Not through words. And the new cortex will resist! It does not like change, even favorable change.... It likes fixed situations. I've been depressed for 10 years now. Uncomfortable, but constant. In the new cortex we have justification, defense mechanisms, found and thoughtful answers.
These answers are available, but since they haven't worked so far.... guess what.... they won't work anymore. New, different, as yet untested ones need to be reached. The most dangerous is when the new cortex believes in a so-called "revealed truth," e.g., that you have no right to be happy.
When it sends this information directly to the reptilian brain, it can cause a very deep depressive state, a nervous breakdown or persistence for many years in violent situations.
The new cortex can give the command: "you won't heal e.g. because you don't deserve it," and if it has connections with the reptile brain bypassing the mammalian brain, the reptile brain shuts down the current.... There is something called the red line. The red line is a metaphor for cutting off emotions. We build it up, thicken it, cut ourselves off more and more and the line turns into a wall. We turn into people who are correct, "the smartest", educated, with many specialties. Until at some point the wall starts to let go, then neurotic states, professional burnout and nervous breakdowns begin. It's a big problem when the highway from the new cortex to the reptile brain, is built bypassing the mammalian brain ( surrounded by a wall ).... It needs to be rebuilt :). And here provocative coaching sessions or hypnosis work are helpful. Laughing, provoking, hypnosis, bypass the new cortex. Dissipation serves healing in a surprising way. It allows emotions to be touched.
Those that have been so persistently bypassed.
The sooner we touch what is really important, the easier it will be to reach self-determination, and real and lasting change.
GODZINY PRACY
INFO
OFERTA
KONTAKT